czwartek, 6 stycznia 2011

Z książką w łapce jak ryba w wodzie - wyzwanie: Papierowy zwierzyniec.

   Wyzwania w tym roku obrodziły niczym grzyby po deszczu;) I bardzo, bardzo dobrze. Unikamy w ten sposób rutyny, integrujemy się, propagujemy czytelnictwo a przy tym świetnie bawimy. Bardzo ciekawe wyzwanie wygrzebałam u Bujaczka. Papierowy zwierzyniec polega na przeczytaniu 5 książek o zwierzętach, bądź z nazwami zwierząt w tytule. 
   Jako że i tak moje czytelnicze plany krążyły wokół tych co skaczą i fruwają naturalnie postanowiłam się przyłączyć. Planuję przeczytać:
1) Sekretne życie pszczół - Sue Monk Kidd (w zasadzie już trochę podczytałam i jestem pod dużym wrażeniem)
2) Bóg Rekin - Charles Montgomery - śliczna okładka i tematyka mitologiczno-etnologiczna i podróżnicza
3) Zabić drozda - Harper Lee - szykuję się do tej książki już od dawna
4) Imperium mrówek - Bernard Werber - pierwsza z trzech części cyklu o mrówkach, po jej przeczytaniu zdecyduję, czy chcę poznać pozostałe dwie; jestem jej bardzo ciekawa
5) Duża ryba - Daniel Wallance - moje najnowsze odkrycie; coś z pogranicza realizmu magicznego i opowieści o życiu i śmierci
   Przeczytam z pewnością wiele więcej książek kwalifikujących się do wyzwania, niemniej jednak póki co deklaruję to kanoniczne 5, niewykluczone że niebawem deklarację poszerzę.

2 komentarze:

  1. Widzę, że mamy jedną taką samą pozycję do przeczytania ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sekretne życie pszczół - ciepła książka. Ja też się szykuję do przeczytania Zabić drozda.

    OdpowiedzUsuń