piątek, 3 grudnia 2010

Ogłoszenia duszbloggerskie - czyli wędrować każdy może:)

   Przetarłam swe oczy, zeszłam z łóżka i powlokłam się na wpół śpiąca do kuchni coby sobie zrobić rozbudzacza w postaci kawy z mleczkiem. Wyposażona w ten słynny polski oręż  antysennościowy dzielnie ominęłam kuszące ciepłą i miękką kołderką łóżeczko i powędrowałam ku przyjacielowi każdego Mola Książkowego, jakim jest komputer, usłużnie przenoszący nas w dowolnej, zależnej li i jedynie od chęci naszej chwili, niczym miotła czarownice na Sabat, do świata zaludnionego ludźmi z nosami w książkach. Zważcie na to, iż juz od rana motyw wędrówki towarzyszył mi w swej prozaicznej wprawdzie postaci, ale śmiem twierdzić, iż był to swego rodzaju znak, zwiastun późniejszych wydarzeń.
   I tu zostałam zrzucona z krzesła akcją proponowaną przez Mirandę i Szyszkę na ich blogu Kawa z Cynamonem. Postuluję o Nobla dla dziewczyn; za kreatywność, umiejętność trzęsienia blogowym światem aż w posadach drży i za zwykłe ludzkie chce-nam-się-coś-zrobić. 
   Z miejsca tego chciałabym dać Wszystkim chętnym skierowanie i zachęcić, abyście raczyli skromnych progów chaty swej Jakubowi Wędrowyczowi uchylić i pod strzechę swą (za namową wieszcza) tego strudzonego wędrowca przyjąć. Reszta u Organizatorek (kliknijcie tu sobie i hop).