Murakamiego znam tylko "Ślepą wierzbę i śpiącą kobietę", nie wiem dlaczego po nic więcej nie sięgnęłam, zważywszy, iż bardzo mi się te opowiadania spodobały. Miałam nawet zamiar powrócić do nich i uczcić ich pamięć recenzją na blogu, gdyż warte są tego, jak najbardziej, lecz zawsze było milion innych książek. Skoro więc nadarza się okazja, aby zapoznać sie z twórczością tego autora, żal nie skorzystać.
I tu pojawia się dylemat, co wybrać. Zastanawiałam się, przeglądałam i wpadłam na pomysł, aby... nie wybierać. Bo czym się kierować decydując się na przeczytanie jednej powieści autora a odrzucenie innej? Chyba tylko dostępnością, ale w moim przypadku biblioteki okazują tu niezgłębioną łaskawość. Tak, tak ogłaszam więc ten rok rokiem Murakamiego na moim blogu.
Początkowo miałam patent, aby w dodatku zgłębiać twórczość japońskiego pisarza chronologicznie, lecz inne wyzwania, do których wybarałam sobie jego ksiązki nieco poprzestawiały mi szyki. Tak więc będzie to czytanie nieokiełznane, zupełnie spontaniczne, a więc nadzwyczaj przyjemne:)
1) Przygoda z owcą
2) Koniec świata i Hard-boiled Wonderland
3) Norwegian Wood
4) Tańcz, tańcz, tańcz
5) Na południe od granicy, na zachód od słońca
6) Kronika ptaka nakręcacza
7) Ślepa wierzba i śpiąca kobieta
8) Sputnik Sweetheart
9) Wszystkie boże dzieci tańczą
10) Kafka nad morzem
11) Po zmierzchu
12) O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu
13) 1Q84
Już teraz stwierdzić mogę, że na pierwszy ogień idą "Wszystkie boże dzieci tańczą" oraz "Po zmierzchu", gdyz zostały juz przyniesione specjalnie na tę misję z biblioteki. Mam tez wielki apetyt na "Norwegian Wood", ale w sumie na co nie;)
Mnie Murakami też kusi... Na półce mam "Norwegian wood" i "Kronika ptaka nakręcacza" a w drodze z bookservice idzie do mnie jeszcze "Tańcz,tańcz,tańcz". W sumie mogłabym się przyłączyć do wyzwania, ale trochę się boję ;) Pomyślę, pomyślę :D
OdpowiedzUsuńNo nareszcie :D
OdpowiedzUsuńHeh, zaszalałaś. Ale jak masz możliwość to czemu by nie... ;)
@kasandra_85 - mnie właśnie to "Norwegian Wood" jakoś pociąga, może kwestia cudnej okładki... Murakami nie gryzie (tak przynajmnie sądzę;)), mam więc nadzieję, że się zdecydujesz, miło będzi erazem go czytać:)
OdpowiedzUsuń@Bujaczek - teoretycznie mam możliwość, ale w praktyce będzie jak Natan pokaże;) Będę mu czytać Murakamiego do podusi;)
Przeczytałam tylko "Na południe od granicy, na zachód od słońca" i nie wiem czemu, po nic innego jeszcze nie sięgnęłam. Może ma to związek z niewielką w tej chwili ciekawością japońskiej kultury? Bo pozycja, którą przeczytałam bardzo mi się podobała..myślę,że nic na siłę, przyjdzie czas:)
OdpowiedzUsuńGratuluję podjęcia wyzwania :D ! Tylko teraz wytrwaj :) (dasz radę) Ja się nie będę popisywać wiedzą o Murakamim, bo i nie ma czym :D
OdpowiedzUsuńchciałabym móc przeczytać je wszystkie.. :) a znam dopiero 2... nie ma to jak ograniczenia biblioteki :) wszystkie jego książki mają cudne okładki :)) powodzenia!
OdpowiedzUsuńDo wyzwania się nie przyłączyłam oficjalnie, ale też mam zamiar zgłębiać twórczość Murakamiego :)
OdpowiedzUsuńChyba podążę Twoim tropem. Też zaciekawił mnie ten pisarz. Czuję się zainspirowania jego potencjałem pisarskim i sportowym, naprawdę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
@MONIKA SJOHOLM - oczywiście, na wszystko musi nadejść czas, mi wyzwanie pomogło znaleźc go na twórczość Murakamiego:)
OdpowiedzUsuń@szfagree - dziękuję, mam nadzieję, ze uda mi się je zrealizować, wiedzy o Murakamim też jako takiej nie mam, ale wszystko przede mną.
@D. - tak, okładki są piękne. Może kiedyś nadarzy się okazja, abyś przeczytała to, co chcesz. Trzymam kciuki:)
@Dosiak - będzie mi miło jak będziesz wpadać tu do mnie i dzielić się wrażeniami i spostrzeżeniami.
@Joanna Markowska - serdecznie zapraszam, świat Murakamiego jest według mnie naprawdę bardzo intrygujący:)
Ja czytałam już 4 książki autora: zaczęłam od "Norwegian wood" - dziwne, ale magiczne; potem "Po zmierzchu" - bardzo podobne uczucie; "Wszystkie boże dzieci tańczą" - dzięki temu zbiorkowi opowiadań baaardzo polubiłam Murakamiego; "Tony Takitani" - trochę krótka lektura, wielki chaos i ogólnie najsłabsza pozycja, a mimo to dałam jej 4 :) a więc i twoja przygoda z Murakamim będzie na pewno bardzo owocna :)
OdpowiedzUsuń