niedziela, 31 października 2010

Podsumowanie października 2010


Przeczytane ksiażki: 6 (tak sobie)
Ilość przeczytanych stron: 1390
Odkrycie miesiąca: brak jako takiego, może jedynie nieznana mi dotąd współczesna twórczość pisarzy rosyjskich stała mi się bliższa dzięki wyzwaniu Rosja w literaturze
Rozczarowanie miesiąca: brak i dobrze:)
Najlepsza w tym miesiącu: zdecydowanie "Żona mormona", książkę chłonęłam, perypetie autorki i głównej bohaterki trzymały w napięciu i nie pozwalały się oderwać. Książka gęsta od akcji, polecam.
Przyznane oceny:
6 - 1
5 - 3
4 - 2
3 - 0
2 - 0
1 - 0
Wyzwania, w których uczestniczę:
- Rosja w literaturze: 2
- nagroda Nobla: 0
- Pulitzer (wspólnie z Zaczytaną): 0
Wycieczki literackie: USA/Meksyk ("Żona mormona"), Rosja ("Daj mi!", "Pochowajcie mnie pod podłogą"), Francja ("Demon i panna Prym"), Jemen ("Dziesięcioletnia rozwódka"), Rwanda ("Strategia antylop") 
Serie wydawnicze: Reportaż, pisane przez życie
Nagrody literackie: brak, niestety 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz